1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19

Wycieczka do Krakowa, Łagiewnik, Wadowic i Wieliczki

Łukasz Ciesielski włącz .

      W dniach 20, 21, 22 czerwca 2018 roku wybraliśmy się na trzydniową wycieczką do Krakowa. Po drodze zwiedziliśmy Łagiewniki, Wadowice i Wieliczkę. Sam nocleg był w Suchej Beskidzkiej – mieście bardzo przytulnym i uroczym. Sucha Beskidzka to miejsce, krętych ulic i pięknym krajobrazów. To także niesamowite pejzaże. Codziennie rano, kiedy wyruszaliśmy w trasę zwiedzania przejeżdżaliśmy przez nią i mogliśmy podziwiać tamtejsze  zachwycające dech urocze miejsca. Kolorowe, kwieciste i niezapomniane widoki pozostaną w naszej pamięci. Dzień pierwszy wycieczki to Łagiewniki.  Tam znajduje się przepiękne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Miłosierdzie jest tematem jakże ciekawym i poruszającym nawet najtwardsze serce. Kiedy weszliśmy do środka Sanktuarium można było podziwiać piękny ołtarz i oczywiście i obraz Jezu, ufam Tobie. Z nim związana jest postać s. Faustyny i objawień pana Jezusa, który prosił ją, aby namalowała ten obraz. „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: W imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie”. Takie słowa czytamy w ewangelii św. Marka. Świadczy o tym, że miłosierdzie jest wszechobecne a w sanktuarium nie brakuje elementów, które łącza się i dają niesamowity klimat. Po spacerze wokół Sanktuarium wyruszyliśmy na wieże widokową.  

     Wartym zauważenia jest Centrum Jana Pawła II.  To miejsce wyjątkowe. Znajdziemy wiele przedmiotów należących do św. Jana Pawła II oraz miejsc jak kaplice, w których całkowicie możemy oddać się kontemplacji. Jest sutanna z dnia zamachu na papieża oraz symboliczny grób. Było fantastycznym przeżyciem móc wejść do Centrum. Miesiąc czerwiec to czas adoracji serca Pana Jezusa. Czerwiec to także czas kultu wielu świętych np. św. Antoni z Padwy, któremu w centrum poświecono także miejsce. Święty Antoni to postać bardzo interesująca. Nakładał nacisk na ewangelię. Na uwagę zasługuje  nabożeństwo do św. Charbela. Do niego  modlą się ludzie o dar wstawiennictwa i uzdrowienia. Całości dodają urok relikwie świętego. Centrum Jana Pawła to spacer po  zakątkach naszej wiary. Podziwiamy piękne witraże, obrazy, kaplice. Tu świetnie pasują słowa „Nie lękajcie się”. Ważne, aby z odwagą, wiarą, nadzieją i miłością stąpać każdego dnia po ziemi i być miłosiernym bliźnim.   Św. Jan Paweł II :powiedział: „Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne... Tylko dziś jest twoje”. Dlatego  każdy dzień należy pięknie przeżyć i my tak uczyniliśmy.  Wyruszyliśmy w naszą podróż.

     Czwartek 21 czerwca był bardzo pięknym dniem. Było ciepło i słonecznie. Idealnie, aby zwiedzać Wawel. Kraków ma w sobie coś niepowtarzalnego. Przyciąga turystów z Polski i cudzoziemców. Wyjątkowość tego miasta sprawia, że nie chce się wracać. Już u podnóża Wawelu widać przejmujące widoki, monumentalne wieże. Wchodząc na Wawel jest niesamowicie. Wewnątrz komnaty, arrasy i podziemia są niesłychane. A dzwon Zygmunt  jest atrakcją olbrzymią. Pokonać te drewniane, kręte, wąskie schody to nie lada wyczyn. Móc zobaczyć widok na miasto z wieży jest niedoopiasnia. Został odlany w 1520 roku. Pierwszy raz dźwięk dzwonu usłyszano 13 lipca 1521 roku. Dzwon ufundował Zygmunt I Stary. W ten sposób stał się symbolem narodowym. Kraków zauracza. „Pasja i zadowolenie idą ze sobą w parze, a bez nich każde szczęście jest chwilowe, nie ma bowiem bodźca który by je podtrzymywał”. W ten oto sposób nasze poznanie Krakowa było spełnieniem marzeń dla niektórych uczestników wyprawy. Kiedy jesteśmy zadowoleni i robimy coś z pasją jesteśmy  niezmierni zadowoleni. Nasze zwiedzanie dało nam dużo szczęścia. Fakt, że mogliśmy zobaczyć te piękne miejsca jest naprawdę olbrzymi. Po powrocie czekała na nas w hotelu smaczna kolacja. Wadowice to kolejny punkt naszej wycieczki. Nie ma chyba osoby, która by nie słyszała o tym mieście. To tam przyszedł  na świat nasz ukochany papież Jan Paweł II. Pierwsze wzmianki o mieście pochodzą z 1327 roku. Miasto jest bardzo ładne. Bazylika w Wadowicach zasługuje na uwagę. To w niej  w 1920 roku Karol Wojtyła przyjął chrzest. Przed bazyliką znajduje się pomnik rodaka. Mieliśmy okazję zwiedzić Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego. Muzeum jest niedaleko bazyliki, w kamienicy, w której mieszkał Karol. Jest ona odremontowana i sercem Muzeum stało się 3 pokojowe mieszkanie rodziny Wojtyłów. Piękne pamiątki: zdjęcia, ubrania, sutanna dają klimat miejsca. W piątek po wyjeździe z Wadowic udaliśmy się do Wieliczki. A tam niesamowite atrakcje. Zwiedzanie kopalni soli. 135 metrów pod ziemią daje duże emocje. Ołtarz, poszczególne etapy zwiedzania  są niesamowite. Powoli dobiegł czas zwiedzania i trzeba było wrócić do domu.

     Cieszymy się z wyjazdu. Była to szansa, aby zobaczyć piękne i wartościowe miejsca naszej ojczyzny.